Szkolni kolędnicy 2013

„Na szczęście, na zdrowie, na ten Nowy Rok! Co by Wam się darzyło, wszędzie dobrze było!” W ciepłą sobotę, 28 grudnia klasy naszej siołkowickiej podstawówki „wyszły do ludzi” – czyli rozpoczęły szkolne kolędowanie ulicami Starych Siołkowic. Każda klasa wybrała swój rejon i wraz z rodzicami odwiedzała domostwa, zanosząc bożonarodzeniowe przesłanie i najlepsze życzenia na nadchodzący 2014 rok. Misternie przebrani kolędnicy – król Herod, pasterze, Żyd, aniołowie, śmierć, diabeł – odgrywali każdemu gospodarzowi wyuczoną scenę. Wielu osobom sprawili tym autentyczną radość. Kolędników witano słodkościami, także gorącą herbatą i przede wszystkim dobrym słowem. Jak zawsze kolędnicy mieli ze sobą także małą skarbonkę na swoje szkolne potrzeby. Dziękujemy wszystkim za ciepłe przyjęcie!

To tradycyjne kolędowanie ma bardzo szeroki wymiar edukacyjny. Odwiedzając mieszkańców spotyka się wiele całych rodzin, ale także bardzo dużo osób starszych i samotnych. Kiedy dzieci życzyły im wszystkiego dobrego, niektórzy pytali: a nie macie tak czasem trochę zdrowia w zapasie? Przydało by mi się! Wielu też rozmawiało z zainteresowaniem o szkole i szkolnych wydarzeniach. Dobrze, kiedy nasze dzieci poznają różne etapy życia i związane z tym problemy. Łatwiej im wtedy o szacunek dla ludzi w podeszłym wieku, samotnych i fizycznie słabszych.

Kolędowanie jest więc przedłużeniem szkoły i domu – ma w sobie czynnik wychowawczy. Warto czasem  – także nam rodzicom – wyjść „na wieś” i spotkać kogoś, o którym być może nie wiedzieliśmy, iż siły fizyczne aż tak już go opuszczają.Życzmy sobie, gdy skończy się już bożonarodzeniowe szkolne kolędowanie, trwało ono dalej po innymi postaciami. Jako odwiedziny, rozmowa, wykonany telefon albo uśmiech. Tak po prostu. Kolędnikami możemy wszyscy być cały rok.