Wszystkiego dziś mamy w nadmiarze, a to co uważamy za zbyteczne ląduje ostatecznie w koszu. I tu się pojawia problem, ponieważ nie wszyscy wiedzą, że kosz koszowi nie równy.
Reporterskie oko doniosła nam, iż na ulicy Michała, tuż naprzeciw sklepu Wielobranżowego Skupień w koszu na śmieci przy ławce obok “zdroju” wylądowały dwie pary schodzonych markowych butów. Może ktoś robił porządki w domu i pomylił kubły na śmieci?! Miejmy na uwadze, że śmieci z posesji powinny lądować w koszu, który znajduje się na terenie posesji, a nie w koszu w centrum naszej miejscowości.
Być może właściciel uznał, że woń jego butów będzie skutecznie odstraszała grasujące komary – mimo tego, iż gmina kilka dni temu przeprowadzała akcję odkomarzania. Taki widok i zapach mógł jedynie co najwyżej zniesmaczyć spacerowiczów naszego centrum! Niech to centrum będzie naszą piękną wizytówką, a nie prywatnym śmietniskiem.