Reklama koła marki Edelweiß w śląskim katalogu z 1905 r.
Reklama koła marki Edelweiß w śląskim katalogu z 1905 r.

Koło czy rower? Tragiczny wypadek na kole w Czarnowąsach w 1908 r.

Na pytanie, co było wcześniej koło czy rower, zapewne wszyscy odpowiedzą, że koło znane jest od co najmniej kilku tysięcy lat, zaś rower zaledwie od 200 lat..

Tak samo zresztą gdy chodzi o części do roweru, żeby go złożyć trzeba było mieć oprócz ramy i kilku innych części przede wszystkim dwa kółka. Nie inaczej jest w nazewnictwie tego popularnego jednośladu, bo przeglądając prasę sprzed ponad 100 lat zauważymy, że bicyklem nazywano te dziwne pierwsze jednoślady o dużym przednim i małym tylnym kole, dość trudne w prowadzeniu, zaś welocypedami –  łatwe, niewywrotne trójkołowce. Kiedy na rynku pojawiła się konstrukcja roweru o dwóch jednakowej wielkości kołach z łańcuchowym napędem, w prasie i w reklamie zaczęto stosować naprzemiennie nazwę tego pojazdu jako koło lub bliskoznaczne określenie –  kołowiec.

Nam Ślązakom trudno w to uwierzyć bo ciągle uważamy, iż koło jest typową i wyłącznie śląską nazwą roweru i tylko tutaj jeździ się na kole a nie na rowerze.

Mogłoby to również oznaczać, iż dawnymi czasy gwarę śląską można by określić mianem “constans”, coś stałego co nie ulegało obcym wpływom i zapożyczeniom czy też okresowej modzie na tworzenie nowych nazw i zwrotów językowych. Na przykładzie omawianego koła (roweru) raz przyjęta nazwa przetrwała prawie dwa wieki i ma się dobrze do dzisiaj.

Nazwę rower zaczęto w Polsce stosować dużo później, kiedy na początku XX w. zaczęto sprowadzać do kraju jednoślady angielskiej fabryki o nazwie Rover, później przez długie lata produkującej popularne w Anglii samochody. Pierwsze rowery w Polsce zaczęto wytwarzać krótko przed odzyskaniem niepodległości w 1917 r.

Aby nie być gołosłownym przytaczamy wycinki prasowe z 1908 r. dotyczące reklamy i tragicznego w skutkach wypadku na kole w Czarnowąsach młodego mieszkańca Dobrzenia Małego. Oczywiście podobnych przykładów stosowania tej pierwszej nazwy roweru w polskiej prasie przełomu XIX i XX wieku można by mnożyć.

Na zdjęciach;

Wiadomość o wypadku na kole podał m.in “Górnoślązak” i “Dziennik Narodowy” w Chicago.

Reklamy – zamieszczono w ” Katoliku” i śląskim katalogu branżowym z 1905 r.