Dekanat Siołkowice - krótki zarys historyczny - cd. ( II ). Parafia Bierdzany

Dekanat Siołkowice – krótki zarys historyczny – cd. ( II ). Parafia Bierdzany

Minęło 110 lat odkąd Franciszek Godula wydrukował w swojej gazecie ( Gazeta Opolska) historię pierwszej  parafii należącej do dekanatu siołkowickiego.  I chociaż dzieje parafii Bierdzany nie były pierwszą publikacją Goduli w cyklu ” Zarysy historyczne niektórych parafii w Opolskiem”, a kościół ten od dawna już nie należy do dekanatu siołkowickiego to wtedy była parafią najmniejszą i jedną z najdalej oddalonych od Siołkowic, a także alfabetycznie pierwszą w wykazie i od niej właśnie zaczyniemy poznawać historię wybranych parafii tego dekanatu.

Poniżej zamieszczamy tekst jaki ukazał się w niektórych śląskich gazetach w 1922 r. z zachowaniem oryginalnej pisowni, gramatyki, składni, wymowy i interpunkcji.

Drewniany kościół pod wezwaniem św. Jadwigi w Bierdzanach
Drewniany kościół pod wezwaniem św. Jadwigi w Bierdzanach

    Parafia bierdzańska jest najmniejszą w całym dekanacie siółkowskim i liczy zaledwie 1000 wiernych. Bierdzany same tworzą obwód parafialny dla siebie. O wsi samej posiadamy wiadomości bardzo wcześne. Już w roku 1279 znajdujemy wzmiankę o hr. Bogumile z Bierdzan, który był świadkiem przy wygotowaniu pewnego dokumentu przez księcia Bolesława opolskiego. Kilka lat później, mianowicie 9-go marca 1297 roku, darował biskup Jan wrocławski kustoszowi opolskiego kościoła kolegiackiego pewien czynsz od dziesięcin w Bierdzanach. Dziesięciny te były własnością stolicy biskupiej we Wrocławiu. W tym samym czasie, lub niecoś później, zbudowano w Bierdzanach kościołek drewniany, prawdopodobnie skromny i schludny. Przy tym kościółku ustanowiono również proboszcza, gdyż dnia 24-go marca 1333 r. podpisał ks. Burkard, prboszcz w Bierdzanach, pewien dokument dla klasztoru w Czarnowąsach. Być może, że to był pierwszy duszpasterz nowej parafii bierdzańskiej. Według wszelkiego prawdopodobieństwa, nowa ta parafia była biedna; nic zatem dziwnego, że już w roku 1410 zapisał niejakiś Jan Mikołaj z Leskowic (prawdopodobnie z Laskowic) w testamencie swoim dwie marki czynszu na utrzymanie kościoła parafialnego w wsi Brynicy. Odnośny dokument znajduje się jeszcze obecnie w archiwum państwowem we Wrocławiu. Ostatnią wzmiankę o istnienie kościoła parafialnego w Bierdzanach czytamy w spisie składek na Świętopietrze, pochodzącym z roku 1447 (Wtenczas należała parafia bierdzańska do dekanatu oleskiego) Odtąd, aż do roku 1679 o losach świątyni nic pewnego powiedzieć nie moża.  Wspomnianym roku 1679 odbyła się wizytacja wszystkich kościołów ówczesnego archidiakonatu opolskiego. Według odnośnych spr. Wizytacyjnych wznosiła się w miejscu już tylko kaplica św. Walentego. W następnym sprawozdaniu wizytacyjnym z roku 1687 czytamy wyraźnie wyraźnie o kościele filijnym w Bierdzanach, należącym do parafii bogacickiej. Kiedy i z jakich powodów zniesiono niegdyś samodzielną parafię bierdzańską, obecnie stwierdzić nie można. Do roku 1841 należały Bierdzany do parafii bogacickiej. Do tego czasu zmieliło się bardzo wiele. Już w roku 1711 wzniesiono nowy kościół, również jak poprzedni z drzewa, atoli pod wezwaniem św. Jadwigi. Jakie czterdzieści lat później wyłoniło się pośród mieszkańców wsi życzenie, aby władza duchowna przysłała do wsi duszpasterza. Niezawodnie dwumilowa odległość wsi od kościoła parafialnego w Bogacicy spowodowała ludność do kroku tego. Władza duchowna nie sprzeciwiała się życzeniu temu, a ponieważ gmina i folwark zobowiązały się do poniesienia kosztów na utrzymanie i mieszkanie kapelana, wkrótce potem otrzymały Bierdzany własnego duszpasterza. Do urzeczywistnienia planu tego przyczynił się w wielkiej mierze ówczesny proboszcz w Szczedrzyku, ks. Michał G i z a. Chcąc przyjść z pomocą stroskanym Bierdzaninom, utworzył przy ich kościółku fundacyę, zapisując na utrzymanie duszpasterza tysiąc guldenów, od których płacić miał folwark 60 guldenów rocznie każdorazowemu fundatyście. Odnośny dokument fundacyjny wystawiono dnia 3-go grudnia 1753, zaś 1-go marca roku następnego została nowa fundacya przez urząd biskupi we Wrocławiu zatwierdzona i równocześnie wprowadzono w Bierdzanach po długiej przerwie pierwszego duszpasterza. Wprawdzie stosunek dotychczasowy do kościoła parafialnego w Bogacicy został niezmieniony. Bierdzanianie byli z tej zmiany zadowoleni, gdyż odtąd mieli w własnym kościele regularne nabożeństwa i nauki, podczas gdy dotąd tylko trzy razy w roku proboszcz bogacicki  nabożeństwa tu odprawiał. Pierwszym fundatystą był ks. Paweł Biskup 1754- 1765 r. W roku 1841 — jak już wspomnieliśmy — ustała przynależność Bierdzan do parafii bogacickiej i równocześnie utworzono tu lokalię z lokalnym kapelanem na czele. Niedługo jednak miała lokalia istnieć; już pod koniec wieku ubiegłego (XIX – przyp aut.) rozpoczęto starania około przywrócenia kściołowi Bierdzańskiemu dawnych praw parafialnych, co się też niedługo potem udało zupełnie. Przyczynił się niemało do tego znaczny przyrost ludności wsi i dostateczne uposażenie probostwa i kościoła. W czasie otworzenia lokalii naliczono tu zaledwie 648, w roku 1895 już 852, zaś w roku 1910 nawei 1012 mieszkańców. Patronat nad kościołem znajduje się w rękach hrabiego Garniera na Turawie. Od 1903 do 1908 r. zarządzał parafą ks. Franciszek Paterok, późniejszy proboszcz w Żelaznej. Po odejściu ks. Pateroka został duszpasterzem dotychczasowy proboszcz ks. Pillawa. Powracając do kościoła zaznaczyć wypada nam, że świątynia biedrzańska zbudowana jest w kształcie krzyża. Od zachodu przytyka wieża drewniana, w której znajdują się dwa dzwony stosunkowo stare. Jeden z nich jest ulany w roku 1503, drugi w roku 1521; trzeci dzwon największy pochodzi z czasów nowszych. Do roku 1869 znajdował się w jednym z ołtarzy obraz starożytny, wykonany niezawodnie jeszcze w czasach słowiańskich. Przedstawiał Matkę Boską z Dzieciątkiem, św. Anną, chórem  Aniołów i 4 prorokam i: Je remiaszem, Izajaszem, Danielem i Ezechielem. Ostatni przybrani byli w stroje narodowe polskie a mianowicie: Jeremiasz w kożuch i czapkę patrycyusza, Izajasz i Daniel w płaszcze doktorów krakowskich; Ezechiel przedstawiał wojewodę polskiego. Gdzie się ten szczególny, jedyny tego rodzaju, na całym Śląsku obraz obecnie znajduje nie można dotychczas wypośrodkowąć.