Równo 101 lat temu bracia Józef i Paweł Scheitza ze znanej w okolicy przed wojną rodziny kupieckiej z Chróścic zamieścili w prasie życzenia noworoczne dla swoich klientów, znajomych i przyjaciół.

Obaj znali potęgę reklamy, dlatego nie należy się dziwić, że w myśl dobrze znanej kupieckiej maksymy, iż reklama jest dźwignią handlu, nie żałowali pieniędzy na ogłoszenia w miejscowej prasie zachwalające oferowane towary – głównie separatory mleka dla rolników, chociaż nie tylko. W sieci większych i mniejszych okolicznych sklepów (w tym duży skład “Rolnik” w Opolu) handlowali praktycznie wszystkim. Dzisiaj w dobie dyskontów, super i hipermarketów po tamtym handlu pozostały tylko wspomnienia zmieszane z niezapomnianym zapachem wewnętrz małych sklepów z towarami kolonialnymi oraz pożółkłe od starości ogłoszenia reklamowe miejscowej firmy “SCHEITZA”.