Dłubanka z Wróblina - rok 1909

Dłubanka z Wróblina – rok 1909

Dłubanka jest najstarszą formą łodzi z wyżłobionego pnia drzewa, która dała początek szkutnictwu, jednemu z najstarszych zawodów rozwijanych wśród plemion osiadłych na brzegach wodnych akwenów. Podczas prac przy regulacji Odry na Śląsku od XVIII do XX wieku zdarzało się odnajdywać szczątki tych prastarych łodzi po obu stronach rzeki od Koźla aż do Nowej Soli.

Dłubanka z Wróblina - rok 1909

Zaledwie pół roku po odkryciu w pobliżu Łąk Siołkowickich, zwanych też pokojskimi – Grobu Popielowskiego, w tym samym 1909 roku, w trakcie budowy śluzy na Odrze we Wróblinie (dziś dzielnica Opola) , na głębokości 6 m odnaleziono łódź dłubankę wykonaną z pnia dębowego. W ziemi usytuowana była zgodnie z nurtem Odry, zaledwie około 20 metrów od jej brzegu. Jej wydobycie i konserwacja odbywały się pod nadzorem rządowego architekta Adameita. Następnej wiosny eksponat przetransportowano do Wrocławia drogą wodną na barce należącej do Zarządu Budowy Rzek i tymczasowo umieszczono w hangarze dyrekcji muzeum w pobliżu stacji pomp w porcie miejskim.
Jej długość wynosiła 12 m. Największa szerokość w tylnej części wynosiła 1,50 m, a wysokość 1,20 m. Z przodu wymiary te miały odpowiednio 0,75 m i 0,95 m. Przed obróbką pień prawdopodobnie został okorowany, ale reszta powierzchni pozostawiona bez obróbki. Szerokość wydrążonej wnęki ograniczały z obu stron nierówne ściany boczne (burty) o grubości 8-12 cm. Przednia część była uszkodzona w momencie odkrycia, jednak udało się ją naprawić przy użyciu ocalałych fragmentów w taki sposób, że nie ma wątpliwości co do jej kształtu. Ścięcie z tyłu sprawia wrażenie, jakby było śladem nacięcia powstałego w wyniku ścinania pnia. Ponadto w zewnętrznej, tylnej ścianie kadłuba był wydrążony kwadratowy otwór o niewielkiej głębokości. Jego zastosowanie nie było do końca jasne. Być może przyczyną jego powstania było gnicie ścian łodzi . Na koniec na obu bokach w różnych odległościach od krawędzi boku i od siebie nawzajem wykonano otwory przelotowe, niektóre z nich rozmieszczono parami. Prawdopodobnie mocowano w nich kołki służące do wieszania sieci, ubrań lub zwierzyny łownej. W dnie, oprócz dwóch większych otworów powstałych na skutek wypadania rdzeni (sęków) gałęzi, znajdują się cztery mniejsze, prawdopodobnie wywiercone. Trzy z nich zatkano drewnianymi kołkami. Mogły one służyć do określania grubości ścian, podobnie jak robi się to dziś przy budowie łodzi dłubanek. Cieśle wiercą otwory w gotowym bloku od zewnątrz, na głębokość odpowiadającą grubości ścianki. Następnie od wewnątrz pozostałe drewno wydrąża się aż do tych otworów za pomocą siekier, których ostrza ustawione są jak ostrza motyki. Grubość ścianki określa się na podstawie odczuć między dłońmi przesuwanymi jednocześnie od wewnątrz i od zewnątrz. Po ukończeniu budowy łodzi dłubanki otwory zamykano kołkami, zwykle wykonanymi z drewna cisowego.

Dłubanka z Wróblina - rok 1909
Na rysunku pokazano łódź dłubankę w widoku podłużnym i poprzecznym, a także w widoku z góry. Dodatkowo pokazano rzut zwinięty do linii wody, by w pełni ukazać rozmieszczenie otworów po obu stronach. Masę własną czółna oblicza się na 3500 kg. Na rysunku linię wodną zaznaczono przy pustej łodzi. Przy obciążeniu 3000 kg zanurzenie wzrosłoby o 23 cm, tzn. łódź dłubanka byłaby zanurzona mniej więcej do połowy.
Ze względu na silne zwęglenie powierzchni nie można było jednoznacznie stwierdzić, jakich narzędzi użyto podczas wydrążania pnia. Wewnętrzne powierzchnie ścian bocznych (burt) i dna czółna stykają się dość ostrą linią. Początkowo sugerowałoby to narzędzia metalowe. Jednakże nie wydaje się niemożliwe, że taki kształt można było uzyskać również poprzez wydrążenie pnia kamiennymi siekierami lub podobnymi narzędziami. W opisie łodzi dłubanej z Wróblina nie znajdziemy jej szacunkowego wieku, gdyż na początku XX wieku nie znano jeszcze metody radiowęglowego datowania podobnych wykopalisk.