GBURY – najstarsza dzielnica Siołkowic!
“Owalnica była wsią przeważnie dużą, ciągnącą się na długości 0,5-2 kilometrów, o rzucie poziomym podobnym do wrzeciona, najczęściej mającą w swym środku kilka stawów, szkołę, urząd gminy oraz kościół usytuowany na najwyższym miejscu.
Domy mieszkalne ustawione były regularnie, szczytem do drogi, oddzielone od niej małymi ogródkami, do których przylegał płot z bramą wjazdową w centrum; dalej zaś stała obora. W głębi podwórza mieściła się stodoła z wylotem na pola, które najczęściej otaczały siedlisko tego typu wsi. Parcele pojedynczych zagród, czworoboków gburskich, krótszym bokiem prostokąta skierowane były w stronę owala wsi…”
“Pola uprawne były osiągalne nie bezpośrednio z każdego gospodarstwa, a jedynie poprzez drogi, wygony, wychodzące z owala wsi w kierunku Odry. W Siołkowicach te charakterystyczne elementy pierwotnej owalnicy są widoczne jeszcze gołym okiem do dnia dzisiejszego. Zresztą zauważył już F. Stumpe, że Siołkowice stanowią najbardziej klasyczny typ owalnicy na Śląsku Opolskim…”
“Wedle H. Schlengera, już owalna forma ”ziarna” wsi przemawia z jednej strony za bogatym uposażeniem w ziemię uprawna, i to już w średniowieczu, z drugiej za zamożnym składem jej mieszkańców…”
“Plan zabudowy siołkowickiego nawsia sporządzony około 1800 roku i opublikowany przez J. Helmika potwierdza ten nowy przebieg drogi ( stara droga z Chróścic do Popielowa wiodła bliżej kościoła wchodząc od strony Chróścic między szkołę a gospodarstwo Pródlikowe i prowadziła wzdłuż proboszczowskiej łaki Pasternik w kierunku Popielowa – przyp. aut.). Już wtenczas od strony Chróścic osiągała ona centralną dzielnicę wsi Gbury, między gospodarstwem Kamlowym i Sobotowym (tutaj w drugiej połowie XIX wieku zlokalizowana została karczma M. Stampki), a wychodziła z nawsia między gospodarstwem Drobowym i Gocowym…”
Opis zamieszczonej ilustracji stanowią fragmenty książki Manfreda Kytymy “Siołkowice Zarys dziejów wsi opolskiej”
Wydaje się, iż plan siołkowickiej dzielnicy Gbury zamieszczony na ilustracji powstał po tragicznym pożarze w 1836 roku. Czarnym kolorem zaznaczono zabudowania mieszkalne i stodoły, które uratowały się od pożogi, zaś białym kolorem te spalone, umieszczono na nich przekreślenie X. Tragiczne skutki tego pożaru przytaczał ” Augsburger Postzeitung” z 1836 roku. W sumie spaleniu uległo 36 gospodarstw gburskich , 4 zagrodników i szkoła. w pożarze ucierpiało 95 rodzin.
Mimo niezbyt dobrej jakości zdjęcia można odczytać niektóre nazwiska właścicieli gospodarstw, poza tym w miejscu, w którym dzisiaj stoi pomnik J. Kani zaznaczono mały obiekt, prawdopodobnie tzw. domek nocnego stróża. Jest też zaznaczona kapliczka obok dzisiejszej stacji transformatorowej i rondzie oraz parę kapliczek przydomowych, większość z nich stoi tu do dzisiaj. Od strony północnej dzielnicę Gbury kończy rozwidlenie dzisiejszych ulic Klapacz z zaznaczonym kierunkiem do Pokoju (Carlsruhe) i ul. Warszawska, która wytyczała kierunek do miejscowości Kup, zaś za kościołem drogą przez Błonie przeprawiając się przez Odrę można było dostać się do Skorogoszczy.
Drogę “na Gburach” w środku owala o długości ok. 1 km przedłużono o dalsze 3 km. budując przy niej domy w kierunku północnym ( Klapac, Klapacz). Ulice te łącznie z Błoniem były częścią średniowiecznej drogi biegnącej przez las ze środka Borów Stobrawskich w kierunku Odry, zbudowanej w 1316 r. przez księcia opolskiego Bolka I, służącą zwózce drewna do rzeki Odry, które następnie spławiano w dół rzeki do Brzegu i Wrocławia. Parę wieków później droga ta połączyła miejscowość Pokój (Karlsruhe, Bad Carlsruhe) z leżącą po zachodniej stronie Odry Skorogoszczą ( Schurgast) Przez rzekę Odrę przeprawiano się łodziami. W obu tych miejscowościach ( do 1945 r. posiadały prawa miejskie ) odbywały się cotygodniowe jarmarki. Z tego względu droga ta była dla mieszkańców Siołkowic ważnym szlakiem komunikacyjnym i to nie tylko w celach handlowych – w małych miasteczkach łatwiej było znaleźć pracę. W dodatku jeszcze w czasach austriackich w 1733 r. siołkowiccy gospodarze wykarczowali spory kawał Borów Stobrawskich nad rzeką Budkowiczanką zwaną także Siegwiźdź powiększając swój areał uprawny, który przyczynił się do regularnego odtąd przemierzania przez nich sporej odległości jaką dzieliły Siołkowice od ” Łąk Siołkowickich”‘, bo taką nazwę geograficzną otrzymały, którą stosowano przede wszystkim na szczegółowych mapach. Mieszkańcy Siołkowic nazywali je Łąkami Pokojskimi bo leżały bliżej Pokoju.
W 1843 r. Królewskie Nadleśnictwo w Popielowie podało do wiadomości, iż z uwagi na rozpoczynającą się budową nowych mostów na rzece Budkowiczance (stare pewnie jeszcze były drewniane), podróżujący z Siołkowic do Pokoju powinni korzystać z objazdu przez Kaniów (Hirschfelde).(zdj ogłoszenia z opolskiego Amtsblattu)
Wybudowane wtedy mostki służą na tej starej, zapomnianej już “Pokojskiej Drodze” do dziś, mimo że droga ta jest zaledwie leśnym duktem i nie spełnia już takiej roli jak przed chociażby stu laty, a i łąki pokojskie dziś już nie są uprawiane. Na skutek wyjaławiania się tej w końcu leśnej gleby oraz szkody poczynione przez leśną zwierzynę postępowała stała degradacja tego areału, do tego spora odległość od gospodarstw zaważyła na tym, że w latach 70-tych zeszłego wieku stopniowo zaniechano uprawy łąk pozostawiając je odłogiem. W końcu lat 80-tych ubiegłego wieku na sporej ich części utworzono stawy hodowlane. W latach 60-tych i 70-tych młodzież siołkowickich szkół podstawowych pod opieką swoich nauczycieli organizowała na łąkach dwa razy w roku niezapomniane, kilkudniowe biwaki pod namiotami.
Niemniej jednak gdyby nawet dziś zaczynając od siołkowickiego kościoła udać się pieszo bądź rowerem i kierując się cały czas prosto w kierunku północnym ( większa część drogi biegnie lasem), przecinając w poprzek szosę Popielów – Ładza, natkniemy się na owe zapomniane mostki z 1843 r. (nazwane na mapie z 1884r. mostkami siołkowickimi), dziś nieco zdewastowane siłami natury, ale też i człowieka. Dalej mijając stawy rybne na pokojskich łąkach, lasem w kierunku Winnej Góry i Pokoju po około 11 km. przecinając tym razem drogę Namysłów – Opole, staniemy prawie na wprost widocznych z szosy – Świątyni Matyldy i zniszczonego pomnika króla pruskiego Fryderyka II Wielkiego, jednych z wielu obiektów znajdujących się w się w zrujnowanym po II wojnie światowej parku leśnym dawnego uzdrowiska Bad Carlsruhe.
Na zdjęciach; Plan siołkowickiego nawsia, owala, Łąki Pokojskie, mosty na Budkowiczance – na mapie z 1884 r. nazwane Mostami Siołkowickimi, Świątynia Matyldy dziś, ogłoszenie w Oppelner Amtsblatt z 1843 r., tabela ” Obraz siołkowickiego nawsia z początku XVIII w.” (dane z rękopisu z lat ok. 1720-1745), z książki M. Kutymy “Siołkowice zarys dziejów wsi opolskiej” wskazuje, że po ok. stu latach tj czasu, w którym sporządzono plan, mapę dzielnicy Gbury ilość gospodarstw nieznacznie wzrosła poprzez powstanie nowych w kierunku Klapacza, bądź podział tych już istniejących. Warto wspomnieć, iż na przestrzeni wieku wiele z nich zachowało na zasadzie dziedziczenia (po mieczu) to samo nazwisko.